Ocean strachu

0
193

Chris Kentis wyreżyserował ten film w 2003 roku. Skromnymi środkami i bardzo naturalnie (ponoć żadne sceny nie są zrobione przy pomocy komputera) pokazał walkę dwojga ludzi z potęgą oceanu. A historia zaczyna się banalnie: otóż dwoje młodych przepracowanych ludzi wybiera się na zasłużony wypoczynek, którego bardzo im potrzeba. Wymyślają to sobie w ten sposób, że wyruszają na egzotyczna wyspę, aby poobcować odrobinę z naturą, oderwać się od miasta, jego pospiechu, tłumu ludzi, spalin itd. Itd. Wyspa jest piękna, ocean cudowny i tylko do szczęścia im brakuje zwiedzenie podwodnego świata, a wiec robią szybki kurs nurkowania i wybierają się (oczywiście z całą grupą pod profesjonalną opieka) na nurkowanie na rafie koralowej. Zdjęcia pod wodą są rzeczywiście spektakularne: Daniel i Susan nurkując spotykają podwodne stworzenia, dotykają ryb, podpływają do niedużych rekinów. Nadchodzi jednak czas powrotu na ziemię, wiec wynurzają się i tu czeka ich niemiła niespodzianka: znika gdzieś łódź, która miała ich zabrać na ląd. Z początku nie odczuwają nawet paniki, bo to przecież absurdalne, aby profesjonaliści zajmujący się tym, na co dzień mogli o nich zapomnieć?, ale z każdą godziną spędzoną w wodzie wszystko się zmienia?nawet ich własny stosunek do siebie?