Jestem juz prawie dorosły Młodzież uzależnia się najszybciej. Żeby dorosły mężczyzna wpadł nałóg, musi nadużywać alkoholu przez conajmniej 3 lata, kobieta przez 2. Nastolatkowi do uzależnienia potrzeba zaledwie trzech miesięcy. Jest to bardzo mało jak widzisz, a więc wszystko zależy od Ciebie, jak zaczniesz wychowywać dziecko w obrębie tematów niekiedy tabu, a w tym alkoholu. Jeżeli rodzic jest wzorem w domu, od niego dziecko musi się dowiedzieć, że nie istnieje coś takiego jak bezpieczne picie i że każdy może się uzależnić od alkoholu, a szczególnie podatna jest na to młodzież. Jeżeli widzi się w domu, że alkohol jest potrzebny codziennie-, czyli co wieczór rodzice muszą napić się szklankę piwa, wina czy czegokolwiek obserwuje to dorastający nastolatek, jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości będzie robił tak samo. Dostaje wtedy znak od rodziców, że alkohol jest potrzebny, bo jeśli nie to, po co by go pili. Nie warto też mówić słow. w stylu: kieliszek Ci nie zaszkodzi, bo jak wykazały ostatnie badania naukowców, każda ilość alkoholu jest szkodliwa szczególnie dla młodzieży. Jest to częsty argument używany przez dzieci. Należy pamiętać, ze nastolatek kultury picia uczy się tylko i wyłącznie w domu. Dlatego należy mu pokazać, że ważne wydarzenia typu- zdany egzamin awans, narodziny dziecka można świętować również bez alkoholu. Jeśli najważniejsze będzie w takim dniu wino, dziecku ten obraz na pewno się utrwali- nie można traktować tematu alkoholu jak tabu; należy mówić o swoich złych doświadczeniach z nim związanych- nie można bać się mówić o tym, co tragicznego zdarzyło się komuś po alkoholu- np. wypadek, w którym zginęli ludzie, samobójstwa sąsiedzkie awantury. Dziecko musi wiedzieć też o tym, że alkohol prowadzi do patologii, że istnieją ludzie bardzo mocno uzależnieni od alkoholu, którzy tracą przez niego cały dobytek swojego życia łącznie z rodziną i domem. I bardzo trudno im tego nałogu wyjść, uświadomić sobie to, mimo iż istnieją dla nich kluby A. Jeśli jest się alkoholikiem i chce się przerwać tę nić, trzeba zrezygnować z niego już na zawsze. Inaczej wpadanie w nałóg, będzie się ciągle powtarzało. Alkohol + Leki = Tragedia Daria ma 16 lat, chodzi do Gimnazjum. Może nie ma najidealniejszej rodziny, bo rodzicom od wielu lat się nie układa, mieszkają razem, ale każde w oddzielnym pokoju i myślą coraz częściej o rozwodzie. Daria nie może znieść tego, że rodzice będą chcieli się rozwieść. W szkole obraca sie w towarzystwie, które doskonale operuje słowem: wódka, wino, piwo. Daria zresztą też. Mają oni w zwyczaju robienie imprez w piwnicy nakrapianych alkoholem. Tego wieczoru, jak co sobotę mieli iść do piwnicy- i poszli. Daria wypiła pół litra wódki sama, popijając to piwem. Do tej pory jej rodzice nie wiedzą czemu. Daria ma słabą kontrole w domu, bo jej rodzice ciężko pracują i często chodzą do pracy na noc. Rzuciła do matki, że wychodzi i ma się nie czepiać. Nie wracała długo do domu nocy przyniósł ją do domu kolega, który znalazł ją leżącą na trawie przed blokiem, wezwali karetkę, bo puls nie był wyczuwalny. Pogotowie użyło defibrylatora, udało się ją uratować. Stało sie tak, ponieważ, Daria bierze leki hormonalne, miała torbiel na jajniku, a nadużycie alkoholu w polaczeniu z lekami prowadzi do tragedii.
